Blisko trzydzieści organizacji wiejskich z całego Pomorza Zachodniego spotkało się na terenie dawnego Stada Ogierów, żeby zaprezentować swoje umiejętności kulinarne i rękodzielnicze.

Stoiska obfitują w różnorakie smaki charakterystyczne dla naszego regionu. Można skosztować m.in. wędzonych pstrągów, zupy gołąbkowej, świeżo pieczonego chleba ze smalcem i wiele innych potraw.

Kongres Kół Gospodyń Wiejskich w Białym Borze odwiedził wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, koszaliński poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Dziękuję za dobre rozmowy. Gratuluję pięknych stoisk, pysznych potraw i wspaniałych własnoręcznych wyrobów. Dzięki Wam tradycja i kultura na Pomorzu Środkowym świetnie się rozwija - napisał wiceszef MSWiA w mediach społecznościowych.

Działalność Kół Gospodyń Wiejskich chwalił również wicewojewoda zachodniopomorski Tomasz Wójcik. - Prezentowane są świetne wyroby, wyśmienite potrawy przygotowywane na podstawie starych receptur - wymieniał wicewojewoda, zaznaczając jednocześnie, że dzięki funkcjonowaniu kół - kultywowana jest tradycja, a zwyczaje przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Ponadto - jak zaznaczył - tego rodzaju spotkaniom towarzyszy także walor integracyjny.

W Kongresie od pierwszych edycji bierze udział Małgorzata Golińska, szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Wiceminister klimatu i środowiska przypomniała, że rząd gwarantuje wsparcie dla Kół Gospodyń Wiejskich.

- Dzięki temu takie organizacje mogą się rozwijać - podkreśliła. - Panie z kół cieszą się z uczestnictwa w takich wydarzeniach. To jest dla nich pewnego rodzaju promocja. Ludzie, których tutaj spotykają, później do nich wracają - zwróciła uwagę posłanka.